niedziela, 19 listopada 2017

#7 Droga ty, czyli przedpremierowa recenzja "Wieży" Daniel'a O'Malley

#7 Droga ty, czyli przedpremierowa recenzja "Wieży" Daniel'a O'Malley


Zacznijmy od tego, że skończyłam czytać książkę już z dobre dwie godziny temu, ale niestety teraz z nalazłam czas, aby skleić moje myśli w jedną całość.

Dzięki Wydawnictwu Papierowy Księżyc miałam możliwość przeczytania przedpremierowo w formie pdf książkę Daniel'a O'Malley  "Wieża".

Historia zaczyna się od tego, iż nasza główna bohaterka - Myfanwy Thomas budzi się w parku w Londynie otoczona martwymi ciałami. Niczego nie pamięta, więc jej jedyną nadzieją na przetrwanie jest zaufanie instrukcjom, które zostawiła w kieszeni jej poprzedniczki.
Wtedy różniej dowiadujemy się, że ktoś czyha na jej życie. Zaś w kolejnym otrzymuje od swojej poprzedniczki dwa warianty wybrnięcia z sytuacji, w której się znalazła, a były to 
a) Wybrać skrytkę 1011 a i zacząć całkiem nowe i zwyczajne, jak tylko można w jej obecnej sytuacji życie lub...
b) Wybrać skrytkę 1011 b i tak jakby kontynuować swoje dawne życie, dowiedzieć się kto próbował ją zlikwidować oraz poznać tajemnicę rządową tego świata.
Nasza bohaterka oczywiście na początku pragnie wybrać tą pierwszą skrytkę (bo w sumie kto by jej nie wybrał), jednak z powodu okoliczności, jakie zachodzą w banku, postanawia, że dołoży wszelkich starań, aby udawać dawną siebie i demaskować osobę, będącą zdrajcą tajnej nadnaturalnej agencji rządowej w Checquy.

Od dawna nie miałam przy czytaniu tak wielu etapów, jeśli chodzi o Wieżę.

Na początku oczywiście przyswajałam się i utożsamiałam z bohaterką, co dla mnie nie było czym nudnym.

Początek naprawdę był genialny, no dużo się dzieje, to jest oczywiście najważniejsze.
Niestety potem musimy przebrnąć przez mieszankę odrobinę przytłaczających informacji, które na szczęście, nie były pisane jak podręczniki do biologi lub do innych przedmiotów w szkole.
Autorka stworzyła coś jakby przewodnika dla niej - czyli dla swojej bohaterki, jak i dla nas czytelników, co jak dla mniej jest ogromnym plusem.
Do tego co rozdział (chyba, nie jestem w 100% pewna ale chyba tak) jest przerywnik od całego natłoku, gdzie można poznać dawne życie naszej głównej bohaterki sprzed wydarzeń, jak dostaje całkowitej amnezji.

Jak dla mnie te listy były naprawdę cudowne i czasami naprawdę można było dostać głupawki (jednak nie takiej jaką dostało w trakcie czytania drugiej połowy książki). No i jak przebrnęłam przez te 150 stron, zaczynają się dziać naprawdę emocjonujące, ciekawe i czasami nie dające spać wydarzenia, którą są chyba najważniejszymi chyba tak naprawdę.

Wiecie spiski, spiski i jeszcze raz spiski do tego trochę walki, no i takie tam rzeczy.
No i między czasie takie małe niespodzianki i białe króliczki (jak jak kocham króliczki).
A jak już dotarłam do ostatnich stron (czyli zostały mi tak z 50 stron) to dopiero potem zauważyłam coś co powinnam się domyślić, przez co musiałam się odrobinę cofnąć, a no wiecie w wersji elektronicznej jest odrobinę ciężej niż w wersji papierowej, jednak udało mi się i po prostu opadła mi szczęka. No i do tego ta cała afera jeśli chodzi o Hodowców, (których nazwy własnej nie napiszę bo jest w języku niemieckim czy jakim tam i po prostu za chiny ludowe jej nie umiem zapamiętać), to po prostu majstersztyk.

Ogólnie jak dla mnie Checquy to takie wymieszanie Osobliwego Domu Pani Peregrine z Marvelem, jednak naprawę świetnie autorce się udało wykreować bohaterów, jak i trzy organizacje.
No i ten ostatni rozdział był po prostu mistrzowski, który jeśli by kogoś pokusiło i tak by zbytnio nic mu nie da, jednak proszę was nie czytajcie następnych rozdziałów, przed przeczytaniem obecnego. Zniszczycie sobie zabawę z czytania oraz odkrywania kto jest winny.
W sumie to nie podejrzewałam osoby, o której jest późnej na końcu mowa, dlatego czekam z niecierpliwością na kolejne tomy, bo jak się okazuje to jest pierwszy tom serii pod tytułem Akademia Checquy (chyba tak by brzmiał polski tytuł owej serii).

Na pewno historia spodoba się osobom, które kochają takie paranormalne kryminały (chyba można ją do nich zaliczyć), jak i dla osób, które kochają rozwiązywać zagadki oraz wątki z osobami, które panują nad dość osobliwymi mocami, które są naprawdę świetne. No i inne dosyć ciekawe magiczne stworki, które możemy poznać z baśń i legend, jednak w takiej innej, ale bardzo ciekawej odsłonie.

Moja ocena książki to jak na razie: +78/10, ale jest taka tylko dlatego, iż mam taki niedosyt książkowy i czekam po prostu na więcej. Mam nadzieję, że pozostałe części ukażą się szybko i Papierowy Księżyc również je wyda w tej jakże cudownej oprawie graficzek. No po prostu arcydzieło :D

Jeśli ktoś już czytał dajcie znać jak się wam podobało, jak i dajcie znać jak spodobała wam się moja opinia, jak i możecie po prostu ze mną porozmawiać na temat książek lub polecić mi inne podobne do niej książki innych autorów.

Do zobaczenia już niebawem:
~~Selene~~

środa, 8 listopada 2017

#6 Pamiętny dzień w roku, czyli recenzja "November 9" Colleen Hoover

#6 Pamiętny dzień w roku, czyli recenzja "November 9" Colleen Hoover

Mamy dzisiaj 8 listopada, także to idealny czas na zrecenzowanie powieści, która ukradła, rozdarła, połamała, rozbiła na tysiące kawałków, a potem poskładała i dodała do mojego serduszka coś od siebie. November 9 to kolejna powieść, którą przeczytałam od Colleen Hoover i myślę, że jest to najlepsza książka, którą przeczytałam w tym roku. Nie wiem, czy jakakolwiek od nie powieść przebije Hopeless i Losing Hope, które uważam za jedną wielką całość, tylko wydaną w dwóch częściach. Jednak aby zbytnio nie przerzedzać przybliżę wam trochę o co mniej więcej chodzi w tej historii.

Jak można się może domyśleć wszystko zaczyna się dziać 9 listopada, kiedy to Fallon, spotyka się na ze swoim ojcem na obiedzie i opowiada mu o swoich planach na przyszłość, ten ją upomina w trochę nietaktowny sposób, że nie powinna tak jakby zerwać ze swoimi dawnymi marzeniami o aktorstwa w teatrze i zająć się czymś innym. Wtedy do akcji, a raczej wtrąca się można by powiedzieć w nie swoje sprawy Ben, który zaczyna udawać jej chłopaka, przez co atmosfera jest staje się napięta, a nie można tutaj nie powiedzieć, że jej ojcu prawie oczy wyszły z orbit. (Przynajmniej sobie to wyobrażam, krytykuje jej wygląd i to że nie ma chłopaka, a tu nagle znikąd zjawia się chłopak, który całuje jego córkę w policzek i przeprasza za spóźnienie.) Następnie w tym samym dniu jadą po tym niezwykłym obiedzie do domu Bena i obiecują sobie, że przez pięć lat będą spotykać się tylko w ten jeden dzień. Nie będą się ze sobą komunikować w żaden sposób, a gdy przyjdzie kolejny 9 listopada spotkają się w tej samej restauracji.

Z ręką na sercu przyznaję się wam, że opowieść pochłonęła mnie do reszty od samego początku do samego końca. Historia jest prowadzona z dwóch perspektyw, czyli Fallon i Bena, co bardzo mi się spodobało, a każdy ten jakby jeden dzień, jest jakby jedną częścią, po której możemy przejść do następnego dnia, i tak do końca powieści. Na początku może się wam zdawać, że to znowu jakiś durny romans, i takie tam inne synonimy, wyrazy bliskoznaczne i co tam jeszcze znajdziecie. Mnie osobiście wcisnęło w krzesło zakończenie i beczałam jak bóbr gdy zakończyła opowieść. W zasadzie to nie podejrzewałam że tak to się skończy, a do tego, że jest odrobinę połączona z Ugly Love, co sprawiło, że jeszcze bardziej pokochałam zarówno autorkę, jak i powieść za ten element.

Gorąco wam tę książkę polecam idealna na dzisiejszy i jutrzejszy wieczór, jeśli ktoś lubi czytać tak niektóre historie w miesiącu, w którym dana opowieść się rozgrywa, ale jak dla mnie każdy czas jest dobry na przeczytanie November 9 (ale lepiej nie czytajcie jej w szkole. Wiecie możecie się jeszcze rozpłakać na lekcji i wszyscy pomyślą, że coś się stało.) Do prawie końca myślałam, że wyrzucę książkę, no bo, jak to ja nie lubię pewnych zakończeń lub nie domówień, które jak dla mnie i tak pozostały, także powinnam miotać tą książką o podłogę, ścianę, parapet i co tam jeszcze można uderzyć, ale co i tak przyszło do czego to jedynie rzuciła ją na łóżko. Bo to w końcu moje dziecko i nie mam zamiaru jej krzywdzić. Jeszcze poleciałaby mi gdzieś i co wtedy?

Dobra kończąc moją paplaninę moja ocena to 10/10

(I tak patrzę na wszystkie moje pozostałe recenzje, to wszystkie ksiązki posiadają ocenę 10 i boję się, że pomyślicie o mnie jako osobie, która lubi wszystkie książki, a tak nie jest [niedługo pojawi się post, o książkach, które przeczytałam i mnie rozczarowały (spoiler Olimpijscy Herosi! - tak, nie pomyliłam się] oraz książki, których napewno nie przeczytam do końca lub wcale)

I takim oto akcentem kończę swoje wywody. Następna recenzja, albo wpis już wkrótce.

Pozdrawienia z księżyca ;*
~~Selene~~

wtorek, 7 listopada 2017

Listopadowe Zapowiedzi Książkowe i Recenzji

Listopadowe Zapowiedzi Książkowe i Recenzji
Tak jak wcześniej pojawiła się moja pierwsza zapowiedź wrzesień/październik, tak również nadszedł czas na kolejną zapowiedź tym razem na listopad :D



1. 
Tytuł: Żółwie aż do końca
Autor: John Green
Opis: Szesnastoletnia Aza Holmes nie zamierzała uczestniczyć w poszukiwaniu zaginionego miliardera Russella Picketta. Ma przecież wystarczająco dużo własnych zmartwień i lęków. Ale gdy stawką okazuje się sto tysięcy dolarów nagrody i wieloletnia przyjaźń z Daisy, Aza postanawia się zaangażować w coś poza szkołą i walką z dręczącymi myślami. Musi zdobyć się na odwagę i odświeżyć znajomość z synem miliardera Davisem, a przede wszystkim pokonać przepaść, która oddziela ją od innych ludzi. To dla niej nie tylko niezwykła przygoda, ale też największe życiowe wyzwanie.




2.
Tytuł: Sexy Bastard. Tom 2. Cash
Autor: Eve Jagger
Opis:Gorący, niegrzeczny, męski – Cash Gardner dobrze wie, jak dogodzić kobiecie. Pracuje jako barman w jednym z najmodniejszych lokali w Atlancie, gdzie sztukę podrywu opanował do perfekcji. Dziewczyny ustawiają się do niego w kolejce i dobrze znają zasady gry: zero zobowiązań, obietnic i porannego przytulania.
Młoda i ambitna Savannah nie szuka przygody na jedną noc, lecz prawdziwej miłości na całe życie. Gdy tylko wchodzi do baru, Cash od razu przystępuje do akcji. Mimo ostrzeżeń ze strony przyjaciół Savy daje się ponieść emocjom i przekracza granice niewinnego flirtu.Między nimi powstaje coraz mocniejsza więź. Mężczyźnie, który do tej pory był zwykłym kobieciarzem, zaczyna na niej zależeć. Ma jednak mroczną tajemnicę z przeszłości, która może wszystko zniszczyć.


3.
Tytuł: Świąteczne marzenie
Autor: Amanda Prowse
Opis: Ciepła i poruszająca opowieść o miłości osadzona w świątecznym klimacie Nowego Jorku.
Meg jest samotną matką, która pragnie, aby jej syn otrzymał w życiu wszystko, czego ona nigdy nie miała. Wychowana w rodzinie zastępczej kobieta od dziecka marzyła o idealnych świętach. W tym roku jest zdeterminowana, aby jej synek przeżył wyśnioną Gwiazdkę z pieczonym indykiem na stole, wesoło igrającym ogniem w kominku i stertą prezentów pod pięknie przystrojoną choinką.
Do szczęścia brakuje jej jedynie odpowiedniego mężczyzny. Przypadkowa znajomość z przystojnym architektem sprawia, że kobieta zmienia swoje plany i wyrusza w pogoń za miłością do Nowego Jorku. 
Czy Meg i jej syn przeżyją wreszcie wymarzone święta?


4.
Tytuł: Arsen. Opowieść o nieszczęśliwej miłości
Autor: Mia Asher
Opis: Wystarczyło jedno spojrzenie… Jestem oszustką. Jestem kłamczuchą. Moje życie to jeden wielki bałagan. Kocham mężczyznę. Nie, kocham dwóch mężczyzn… Tak sądzę. Jeden z nich odwzajemnia to uczucie. Drugi sprawia, że płonę. Jeden jest moją opoką. Drugi – kryptonitem. Jestem załamana, zagubiona i zniesmaczona samą sobą. Ale nie potrafię się powstrzymać. Oto moja historia. Opowieść o mojej nieszczęśliwej miłości.


5.
Tytuł: Tajemnice dworu sułtana. Tom 9. Safiye
Autor: Demet Altınyeleklioğlu
Opis: Saga, która stała się inspiracją dla twórców serialu "Wspaniałe stulecie".Kolejny tom "Tajemnic dworu sułtana" rozwija wątek sułtanki Safiye. Piękna Safiye, z pochodzenia wenecjanka, została porwana przez piratów i siłą sprowadzona do osmańskiego imperium. Tymczasem sułtanka Nurbanu poszukuje kobiety, która sprawi, że jej syn, sułtan Murad, zechce się ustatkować… Jak Safiye poradzi sobie w świecie pałacowych machinacji i intryg?

6.
Tytuł: Dziewczyny z Roanoke
Autor: Amy Engel
Opis: Po samobójczej śmierci matki piętnastoletnia Lane Roanoke przyjeżdża do Kansas, żeby zamieszkać z dziadkami oraz żywiołową kuzynką Allegrą w ogromnej wiejskiej posiadłości. Lane nie wie prawie nic o tajemniczej rodzinie matki, ale szybko odnajduje się w roli pięknej i bogatej dziewczyny z Roanoke. Kiedy jednak odkrywa mroczną tajemnicę rodzinną, ucieka - byle szybciej i dalej. Jedenaście lat później Lane odbiera telefon od dziadka, który informuje ją o zniknięciu Allegry. Czy ona też uciekła? A może przydarzyło się jej coś złego? Lane, nie potrafiąc odmówić dziadkowi, wyjeżdża z Los Angeles i wraca do rodzinnej posiadłości, by pomóc w poszukiwaniach i zagłuszyć wyrzuty sumienia, że opuściła kuzynkę. Powrót do Kansas oznacza dla Lane również ponowne spotkanie z chłopakiem, któremu złamała serce tamtego pamiętnego lata. Przede wszystkim jednak będzie musiała zmierzyć się z druzgocącą tajemnicą, przed którą już raz uciekła – czy ma w sobie dość siły, by i tym razem się uratować?



7. (Już niedługo pojawi się recenzja przedpremierowa!!!)
Tytuł: Wieża
Autor: Daniel O'Malley
Opis: Myfanwy Thomas budzi się w parku w Londynie otoczona martwymi ciałami. Niczego nie pamięta, więc jej jedyną nadzieją na przetrwanie jest zaufanie instrukcjom, które zostawiła w kieszeni jej poprzedniczka. Wkrótce dowiaduje się, że jest Wieżą – wysoko postawionym członkiem sekretnej organizacji, która chroni świat przez nadnaturalnymi zagrożeniami. Ale wewnątrz organizacji jest zdrajca, który pragnie jej śmierci.
Walcząc o własne bezpieczeństwo, Myfanwy trafia na osobę z czterema ciałami, apodyktyczną kobietę, która może wejść w jej sny, sekretny ośrodek szkoleniowy, gdzie dzieci przekształca się w zabójczych wojowników i spisek większy, niż mogłaby sobie wyobrazić.


Zainteresowała was jakaś pozycja?
Macie jakąś godną polecenia powieść? (Nie żebym nie miała ostatnio czego czytać, ale z miłą chęcią dowiedziałabym się, co czytacie, jakie macie preferencje i może również sama przekonać się, czy jakaś seria lub pojedyncza powieść może mi przypaść do gustu ;) )

Pojutrze pokaże się kolejna recenzja ;)

Do zobaczenia
~~Selene~~


czwartek, 2 listopada 2017

25 Książek, Które Chcę Przeczytać!

25 Książek, Które Chcę Przeczytać!
Pomyślałam, że zrobię mini przerywnik i wstawię posta, zapowiadającego, jakie recenzje w niedalekiej lub troszkę dalszej przyszłości mogą się pojawić na blogu, a jak dobrze pójdzie i w końcu przemogę się , to może kiedyś zobaczycie moją twarz oraz usłyszycie co mam do powiedzenia o danych książkach, które za moment wymienię. Także bez zbędnego wstępu są to pozycje 25 książek (choć jeśli ktoś by się uparł, to jest ich znacznie więcej), które chcę bardzo, ale to bardzo przeczytać.


1. Szklany tron (wszystkie tomy)(Sarah J. Maas)
Okładka książki Szklany tronOkładka książki Korona w mrokuOkładka książki Dziedzictwo ogniaOkładka książki Królowa cieniOkładka książki Imperium burzOkładka książki Zabójczyni

2. Mirror, Mirror (Rowan Coleman, Cara Delevingne)


3. Żniwiarz (dwa tomy) (Paulina Hendel)

Podobny obraz

4. Genialna Przyjaciółka (wszystkie cztery tomy) (Elena Ferrante)

Podobny obraz

5. Prawdodziejka oraz Wiatrodziej (Susan Dennard)

Podobny obraz

6. Krzywda. Historia moich blizn (Eve Ainsworth)


7. Dziesięć tysięcy żyć (Michael Poore)



8. Buntowniczka z Pustyni (dwa tomy, ale jak ja się za nie zabiorę, to będzie już dostępny trzeci XD) (Alwyn Hamilton)
Znalezione obrazy dla zapytania Buntowniczka z pustyni

9. Żółwie aż do końca (John Green)


10. Kosiarze (Neal Shusterman)

Okładka książki Kosiarze

11. Szóstka Wron (Leigh Bardugo)

Okładka książki Szóstka Wron

12. Consolation Duet (Corinne Michaels)

Okładka książki ConsolationOkładka książki Conviction

13. Język cierni. Opowieści snute o północy i niebezpieczna magia (Leigh Bardugo)



14. Moja Lady Jane (Cynthia Hand, Jodi Meadows, Brodi Ashton)


Okładka książki Moja Lady Jane

15. Love line (Nina Reichter)

Okładka książki Love line

A skoro jesteśmy przy tej autorce to również:

16. Ostatnia spowiedź (wszystkie trzy tomy) (Nina Reichter)

Znalezione obrazy dla zapytania Ostatnia spowiedź

17. Szamanka od umarlaków (Martyna Raduchowska)

Okładka książki Szamanka od umarlaków

18. Trzy mroczne korony (obydwa tomy)(Kendare Blake)

Znalezione obrazy dla zapytania Trzy mroczne korony (Kendare Blake)


19. Ślad po złamanych skrzydłach (Sejal Badani)

Okładka książki Ślad po złamanych skrzydłach

20. Fałszywy pocałunek (Mary E. Pearson)

Okładka książki Fałszywy pocałunek

21. Zaklinacz ognia (Cinda Williams Chima)


22. Światło, które utraciliśmy (Jill Santopolo)


23. Illuminae (Jay Kristoff, Amie Kaufman)


24. Co przyniesie wieczność (Jennifer L. Armentrout)

Okładka książki Co przyniesie wieczność

25. Seria Firebird (Claudia Gray)

Podobny obraz

No i to by było na ten moment na tyle. Piszcie w komentarzach, jakie książki wy chcecie przeczytać w najbliższym czasie, ale również jakie według was są godne uwagi. Niedługo pojawią się nowe recenzje, w tym "Twoim śladem". Miłego wieczoru. Trzymajcie się ciepło.

~~Selene~~
Copyright © 2016 Czytelniczka z Księżyca , Blogger